Traveler Life
Chorwacja – Praktyczny poradnik po Duce.
W tym roku „rodzinnie” pojechaliśmy na wakacje do Chorwacji dokładnie do Duce, miasteczka położonego zaraz przy Omiś które leży w samym sercu Dalmacji. Ostatni raz w Chorwacji byłem 4 lata temu też w tamtych rejonach, byłem bardzo ciekaw czy przez te lata coś się tam zmieniło bardziej na lepsze czy raczej na gorsze ? Na chwilę obecną mogę napisać, że na pewno na droższe. Widok z mola na Duce w całej okazałości z Olem na pierwszym planie. O Plaży Rejon w który się wybraliśmy jest jak najbardziej przyjazny rodzinie, głównie z powodu piaszczystej plaży która ciągnie się od Długiego Ratu, aż po Omiś jakieś 6 kilometrów. W niektórych miejscach plaża bardziej jest żwirowa, niż piaszczysta ale po wejściu do wody mamy bardzo miękkie podłoże w postaci piasku po którym nie krążą żadne jeżowce. I tutaj mam pewne info na temat powstania piaszczystego dna. Pewnego razu spytałem się lokalnego wąsa u którego wynajmowaliśmy apartament o genezę powstania piaszczystego odcinka. Z tego co usłyszałem, dekadę temu okoliczne miejscowości skrzyknęły się w celu sprowadzenia większej ilości turystów i wynajęli statek z pompą który zasysał piasek z samego dna i wyrzucał je linii brzegowej, i tak oto uformowało się piaszczyste dno w tamtych rejonach. Kiedy wróciłem do domu, chciałem zweryfikować info, lecz nie natrafiłem na nic co by potwierdziło słowa lokalsa, jedynie znalazłem wzmiankę tylko, że piasek jest wyrzucany przez rzekę Cetinę wypływającą z Omisa. Która wersja jest prawdziwa ? Nie wiem, ale bardziej bym się skłaniał do wersji lokalnej. Plaża podczas złotej godziny.I nur pod wodą. O Duce Miasteczko Duce w którym mieszkaliśmy przez tydzień leży w bardzo urokliwej lokalizacji nad samym brzegiem morza Adriatyckiego, a z drugiej strony jest otoczony przez masyw górski Mosor który robi piorunujące wrażenie szczególnie dla fotografów podczas złotej godziny. Duce nocą.Masyw Mosor Większość apartamentów jest położona na dość ostrym wzniesieniu, szczególnie można się ostro nagimnastykować wchodząc z zakupami i wózkiem. Za to widok z balkonu czy tarasu wynagrodzi nam trudy wspinaczki, i nie słychać dźwięku przejeżdżających aut w nocy przy otwartym oknie, co jest bardzo drażniące przy dość ruchliwej drodze. Widok z naszego apartamnetu. Droga krajowa numer 8 w Chorwacji ciągnie się przez całą długość kraju wzdłuż nadbrzeża przecinając każde miasteczko praktycznie przy samej plaży więc trzeba jakoś przez nią przejść, a pasów jest jak na lekarstwo. Lecz nie ma złego co by na dobre nie wyszło, na szczęście niedaleko ciągnie się autostrada która odciążła dość spory kawał ruchu na krajowej ósemce i wielkiej tragedii nie ma, przede wszystkim należy zachować ostrożność podczas przechodzenia. Droga krajowa numer 8. Samo Duce, ciche i spokojne z jedną lub dwiema imprezami nie robi wielkiego „bum” dla młody rozszalałych ludzi, jest to miasteczko jak już wspomniałem dla takich dziadów jak ja. Za to jest świetną bazą wypadową na dalsze terytoria jak Split do którego możemy dotrzeć autobusem numer 66 albo o 4 km dalej położony Omiś który w nocy przypomina nocny Targ w Chiang Mai, a ciasne uliczki, słabo oświetlone nabierają prawdziwego rozbójniczego klimatu, szczególnie przy jakieś kałamarnicy na talerzu i zimnym piwie. Duce podczas dniaDuce podczas zachodu. O cenach Jeśli chodzi o sklepy nie brakuje ich w Duce mamy wzdłuż drogi parę mini-marketów w miarę rozsądnymi cenami oraz dużo restauracji. Koszt posiłku w Duce jest o tańszy niż byśmy się stołowali w Omiś mianowicie : ośmiornica z frytkami i sałatką 80 kuna Stek z tuńczyka, frytki sałatka 80 kuna Pizza od 60 kuna Piwko od 10 kuna Jagnięcina z rożna 60 kuna Zestaw trzech mięs 100 kuna Podsumowując na obiad 4 osobowy w Duce – wydawaliśmy prawie 400 kuna w przeliczeniu 60 gr. Kupno czyli ponad 200 zł – drogo – w końcu są wakacje i można zaszaleć. Dodam tylko, że w większych miejscowościach jak Split czy Omiś było jeszcze drożej ale i potrawy wyglądały lepiej wizualnie i były bardziej bogatsze o dodatki. Najtańszą opcją na wakacje, szczególnie jeśli poruszacie się samochodem jest wzięcie ze sobą lodówki i zamrozić dość sporo mięsa, wtedy kasę którą zaoszczędzi się na jedzeniu w restauracjach można zainwestować w rafting albo na paliwo i wyskoczyć np. do Mostaru. O czym myśli Milena ? a) chcę iść na plażę i napić się wina b) chcę kupić wszystko co macie na straganie :) Radzę też uważać na ceny na ulicznych straganach z warzywami i owocami. Przed zakupem należy się spytać co i ile kosztuje, a najlepiej poprosić o paragon, ponieważ raz miałem bardzo dziką ochotę na arbuza i wybrałem się do jednego z wielu straganów na ulicy, poprosiłem o kawałek arbuza, sprzedawała babka z dziadkiem, waga tak stara jak oni, ale mojego czujnego oka nie dało się oszukać o kilogram, i przy płaceniu babka stwierdza, że 3 kilo ( a w rzeczywistości 2 kilo) arbuza będzie mnie kosztowało 45 kuna, czyli 15 kuna za kilo razy 0,60 groszy 27 zł. Ja rozumiem, że jestem na wakacjach i za niektóre produkty mogę zapłacić więcej, rozumiem też, że w Chorwacji podczas sezonu letniego trzeba podnieść ceny, ale żeby płacić ponad 10 zł za kilogram to trzeba być turbo bezczelnym sprzedającym oszustem który żeruje na innych. Z niedowierzaniem się pytam babki 45 kuna, za kawałek arbuza, a ona do mnie, że tak. Podziękowałem jej, odwróciłem się na pięcie i zacząłem iść do następnego straganu. I nagle słyszę za sobą „czekaj, czekaj” babka zauważyła, że raczej nie dam się naciągnąć i zaczęła być skora do negocjacji pytając się ile jej dam za to. Odpowiedziałem szybkim 20 kuna, na to ona wyśmiała mnie i do końca pobytu już u niej nic nie kupiłem, za to na straganie obok, wszędzie ceny , elektroniczna waga i 7 kuna za kilo arbuza. Kupiłem 4 kilo i pozostało tylko wtaskać go jakoś pod górę do apartamentu. Chciwa babka z Radomia… yyy z Duce :) Podsumowanie Duce polecam rodzinom z dziećmi, a także parom, jest to świetne miasteczko wypadowe na okoliczne atrakcje nawet by dotrzeć tam komunikacją miejską albo nawet spacerem. Miasteczko posiada kantory gdzie nie trzeba brać € a naszą walutą, a sam kurs wymiany nie jest taki krzywdzący, w lipcu za 100 zł dostawałem 163 kuna , w Splicie za to samo 170 € – przelicznik jeszcze mieści się w granicach przyzwoitości, okolica jest cicha i spokojna, plaża prawie piaszczysta na której zawsze się znajdzie miejsce, samo dno jak wspomniałem bardzo piaszczyste, a spad do morza bardzo łagodny co może być zaletą dla osób które rewelacyjnie nie pływają. Ceny apartamentów można negocjować bezpośrednio z właścicielem – ja tutaj radzę znaleźć coś na miejscu pooglądać i dopiero się zdecydować. Chociaż też istnieje opcja rezerwacji przez Internet nas 8 dni wyniosło na 4 osoby 500€ za wysokiej klasy dwu pokojowy apartament z wielkim salonem i przeogromnym balkonem. Omiś podczas zachodu.Olo w Splicie. OmiśMały trekking na masyw górski.Duce w DzieńDuce podczas zachoduZ Milfem na kole ratunkowym :) Mam nadzieję, że dość świeże info komuś jeszcze pomoże, a w następnym poście o lokalnych atrakcjach Splicie, Omiś, Trogirze Filed under: Chorwacja Tagged: Ceny Apartament Chorwacja, Ceny Chorwacja 2014, Chorwacja, Chorwacja Duce, Gdzie na wakacje z dzieckiem, nocny targ Omiś, Piaszczysta plaża w Chorwacji, Podróż z dzieckiem, Poradnik Chorwacja, Wakacje