Wsparcie dla Izby Pamięci Jerzego Kukuczki – wywiad


20151117_144600Miałam okazję porozmawiać z Katarzyną Zioło – Project Managerem Fundacji Wielki Człowiek. Całym sercem wspieram projekt na PolakPotrafi.pl związany ze zbiórką na remont Izby Pamięci Jerzego Kukuczki. Kasia podkreśla dlaczego ta zbiórka jest tak ważna. Sami zobaczcie naszą rozmowę …

Katarzyna Irzeńska: Nie wszyscy znają Izbę Pamięci Jerzego Kukuczki, jakbyś mogła w kilku zdaniach opowiedzieć o tym miejscu.

Katarzyna Zioło: Izba Pamięci to niewielkie Muzeum, które założyła Cecylia Kukuczka – żona Jerzego w 1996 roku. Jak sama opowiada, po tragicznej śmierci Jerzego ludzie często przyjeżdżali do Istebnej – jego rodzinnej miejscowości, zaglądali przez płot, z ciekawością zagadywali – czy to tu mieszkał, czy można zobaczyć, porozmawiać, posłuchać jakiejś opowieści. Następnie zaczęły pojawiać się w Polsce szkoły im. Jerzego Kukuczki, grupy harcerskie, uczelnia. To wszystko spowodowało, że Pani Cecylia postanowiła stworzyć miejsce, w którym każdy będzie mógł dotknąć himalajskiej historii jej męża. I tak do tej pory, w dawnym domu Jerzego Kukuczki znajduje się Izba przeznaczona dla zwiedzających. Zwiedzający mogą zobaczyć tutaj puchary, medale, odznaczenia, listy, pamiątki, fotografie, sprzęt wspinaczkowy Kukuczki. Ale co najważniejsze, mogą spotkać panią Cecylię, która z chęcią opowiada historie himalajskie męża, gości odwiedzających i dzieli się z nimi wspomnieniami. Myślę, że kluczowe znaczenie ma tutaj właśnie ta specjalna aura, która unosi się w Izbie.

KI: Izba Pamięci Jerzego Kukuczki w Istebnej to wyjątkowe miejsce. Zbiórka na PolakPotrafi.pl na remont to świetny pomysł. Jak myślisz, czy po remoncie liczba zwiedzających wzrośnie?

KZ: Myślę, że tak. Zbiórka, poza tym, że może nam pomóc wyremontować i powiększyć Izbę na pewno ma też oddźwięk informacyjny, promocyjny. Dzięki tej akcji, interesuje się nami wiele mediów, więc liczę na to, że uda nam się też dotrzeć do osób, które do tej pory nie znały Izby. Muszę jednak przyznać, że nie możemy narzekać na brak gości. Zwłaszcza w okresach wiosenno – letnich, podczas rajdu Kukuczki, w weekendy przychodzi do Izby bardzo, bardzo wielu turystów. Dlatego właśnie się zwiększyć komfort zwiedzania i powiększyć ekspozycję.

KI: Co o całej inicjatywie myśli Cecylia Kukuczka – żona Jurka. Jakie są jej wyobrażenia o przyszłości tego miejsca?

KZ: Pani Cecylia każdą pomoc przyjmuje z bardzo dużym entuzjazmem. Tak naprawdę Izba istnieje przede wszystkim dzięki jej odważnej inicjatywie i wielkiej sile. Przez tyle lat przyjmuje gości z niesłabnącym entuzjazmem. Ale co najważniejsze, cały czas działa aby móc zrobić więcej, pokazać więcej i więcej powiedzieć. Nasza Fundacja opiekuje się archiwum Jerzego Kukuczki – mamy ogromną ilość sprzętów, strojów himalajskich, filmów, nagrań audio, fotografii, listów, pamiętników itp. I chcielibyśmy razem z panią Cecylią móc pokazać jak najwięcej, ponieważ bezpośrednie obcowanie z taką historią to niesamowite doświadczenie. Myślę też, że takim dalekosiężnym marzeniem jest oczywiście rozbudowanie Izby do postaci samodzielnego muzeum, które pozwoli nam na pełną i nowoczesną ekspozycję składającą się nie tylko z eksponatów ale także z multimediów i wzbogaconą audioprzewodnikiem. No cóż, mamy co robić !

11159893_10206697760309517_857100192557756432_o

Katarzyna Zioło, Projekt Manager w Fundacji Wielki Człowiek

KI: Myślisz, że Jurek cieszyłby się gdyby żył, że tyle osób chce wspomóc odnowić to wyjątkowe miejsce?

KZ: Cóż, trudno jest mi tak gdybać. Jerzego znam tylko z filmów, zdjęć, z jego zapisków, pamiętników… Można powiedzieć, że to wiele, ale trudno tutaj mówić o faktycznym „poznaniu” człowieka. Z tych wszystkich źródeł wynika, że Jerzy był bardzo skromnym człowiekiem, pracowitym, upartym i dążącym do celu. Nieugiętym. Ale ponad to mogę też powiedzieć z całą pewnością, że Jerzy kochał dom w Istebnej, pobliskie lasy, góry, że wracał tam bardzo chętnie i cieszył się każdą możliwą chwilą spędzoną w tym miejscu. Nigdy nie zapomniał, że jego korzenie pochodzą właśnie z tej góralskiej miejscowości. Dlatego sądzę, że oczywiście, cieszyłby się z wsparcia tak dużej grupy osób, które wierzą w niego, w jego drogę życiową, doceniają go i pamiętają o jego osiągnięciach i które pomagają dbać o jego ukochane miejsce.

KI: Dla mnie postać Jurka Kukuczki jest wyjątkowa. To ikona polskiego himalaizmu, jest takim moim „talizmanem górskim”. Pokazał mi, że można wszystko, tylko trzeba chcieć. Był ambitny i wyjątkowo uparty. Z jakiego powodu wg. Ciebie warto o nim pamiętać?

KZ: Tak jak już wspominałam… niestety mam szansę obcowania jedynie z pewnym cieniem, wspomnieniem, które po sobie pozostawił. Bardzo tego żałuję. Ale to co najbardziej cenię w postaci Jerzego to pewien etos, o którym ty również wspomniałaś. Chodzi mi o walkę o marzenia. O prawdziwe realne działanie, parcie do celu, w który się wierzy pomimo wszelkim przeciwnościom i pomimo tego, ze dla wielu osób ten cel może wydawać się absurdalny. Sama droga życiowa Jerzego – himalaizm, ma tutaj dla mnie o wiele mniejsze znaczenie niż to co jego postawa niesie za sobą. Ogromną siłę, pasję, miłość, poświęcenie i szczerość wobec samego siebie, konsekwencję … mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać. Ale chodzi o to, że taka postawo to przepis na sukces nie tylko w górach wysokich, ale także w naszym codziennym życiu. Poza tym, piękne w tej postawie jest też to, że udowadnia, iż jak wspomniałam nawet to co jednym może wydawać się irracjonalne, dla mnie, dla Ciebie, dla kogoś może być sensem istnienia – bez względu na to, czy mówimy o chodzeniu po górach, tańcu, rzeźbiarstwie czy medycynie – wszystko to może być wspaniałe, ważne i istotne.

KI: Mam nadzieję, że zbiórka zakończy się sukcesem i wszyscy spotkamy się w odnowionej Izbie Pamięci Jerzego Kukuczki. Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia w Istebnej!

KZ: Ja również jestem dobrej myśli. Jestem wzruszona tym, jak wiele osób już teraz okazało, że wierzy w nasz cel i dziękuję im wszystkim. Solidarność i wsparcie jakiego doświadczamy jest niesamowite. I dziękuję też Tobie Kasiu, za rozmowę i oczywiście do zobaczenia w Istebnej !

unnamed

LINK DO ZBIÓRKI ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑