Sarnia Skała – przez Dolinę Białego i Dolinę Strążyską – Tatry


Kolejny dzień poświęcony Tatrom spędzamy w dolinach. Wyruszamy z centrum Zakopanego pod Wielką Krokiew.

Naszym celem jest Sarnia Skała. Trasa jaką wybraliśmy jest lekka. Kolejny raz pamiętajmy o opłaceniu wejścia do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wycieczka była przyjemna, ale chwilami mijaliśmy tłumy ludzi, które nas sobą zmęczyły.

Wędrówkę rozpoczynamy od przejścia przez uroczą Dolinę Białego. Na tym odcinku nie ma żadnych trudności. Trasa jest łagodna a okolica bardzo przyjemna i zielona. Co chwilę są ławeczki i kamienie, gdzie można usiąść i zrobić przystanek na coś do zjedzenia. Dolina ma 2,5 km długości. Wypreparowana jest skałach osadowych. Idąc zobaczycie, że dolinę tworzą liczne skałki i małe wodospady. Przepływa przez nią Biały Potok.

Następnie idziemy Ścieżką nad Reglami, gdzie po drodze dochodzimy do Sarniej Skały. Dojście pod Skałę zajmuje ok 10 min. Następnie należy poświęcić kolejne 10 min. na wejście na górę. Z tego miejsca mamy rewelacyjny widok na Giewont.

Sarnia Skała ma wysokość 1377 m n.p.m i znajduje się w pasie reglowym tatr Zachodnich. Ta skalista grań ma długość ok 300 m. Zbudowana jest z wapieni dolomitowych, a pod jej ścianami można zobaczyć kosodrzewinową polanę. Niegdyś była nazywana Małą Świnicą.

Idąc dalej Ścieżką Nad Reglami dochodzimy do miejsca, gdzie można odbić na Wodospad Siklawicę. Dzieli nas od niego jedynie 10 minut marszu. Idziemy mijając tłumy. Sam wodospad prezentowałby się całkiem nieźle, gdyby wyprosić 3/4 ludzi. Zauważam, że kończy mi się woda, stąd napełniam pełną butelkę z źródła Następnie tą samą ścieżką wracamy do punktu wyjścia. Pomiędzy Ścieżką nad Reglami a szlakiem na Dolinę Strążyską znajduje się schronisko. Siadamy na trawie znowu z tłumami i popijamy piwo. Z racji tego, że dookoła są łagodne ścieżki spotkacie tu mnóstwo rodzin z małymi dziećmi. Nami zainteresował się 2 latek, a my jego śmiechem. I tak minęło nam z pół godziny jak piliśmy piwo, leżeliśmy na trawie i śmialiśmy się z 2 latkiem.

Wybieramy szlak przez Dolinę Strążyską i zmierzamy ku skoczni. Trasa jest spokojna i przyjemna, nie sprawia trudności. Jeszcze kilka spojrzeń na Giewont i po niecałej godzinie wędrówki musimy wrócić się ku skoczni. Dzień minął nam spokojnie i niestety był ostatnim w Tatrach. Mimo, że trasa była lekka można się na niej zmęczyć szczególnie przy upale. Oczy po drodze nacieszycie zielenią.

10 myśli w temacie “Sarnia Skała – przez Dolinę Białego i Dolinę Strążyską – Tatry

Add yours

  1. Witam,
    Czy uważają Państwo, że w tą stronę trasa jest łatwiejsza czy lepiej tą trasę zrobić odwrotnie? z Doliny Strążyskiej do Doliny Białego? Chcemy jechać z 2 letnim dzieckiem i dlatego wolimy trasę lżejszą:) Z góry dziękuje za odpowiedź

  2. Patrycjo z obu stron jest podobne podejście. Chwilami trzeba troszkę pod górę ale na trasę z dzieckiem nie powinno być problemu. Oczywiście dziecko powinno być w nosidełku o czym pewnie wiecie. Na Sarnią Skałę można wejść ale tego z takim maluszkiem już nie polecam bo jest stromo troszkę. Okolica jest bardzo przyjemna. Życzę Wam udanego wyjazdu 🙂

  3. Dzień dobry.
    Mam lęk wysokości i stąd moje pytanie: czy są momenty, w których miałabym problem z pójściem dalej?Serdecznie pozdrawiam

    1. Sama Sarnia Skała przy lęku wysokości może przerazić choć to zależy od osoby jaki poziom tego lęku ma. Sama droga do to fajny i przyjemny szlak.

  4. Jest to jedna z ładniejszych tras przez dolinę białego. Szczególnie fajnie jak strumyk leci z boku. Niestety dobra trasa tylko rankiem, potem robi się tam bardzo dużo turystów.

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑