Spokój portugalskich wiosek | Algarve zimą

8 grudnia 2014

Po tym jak kupiliśmy bilety do Polski z przesiadką w Maladze, przez kilka dni planowaliśmy nasz pobyt tam by ostatecznie, dając się skusić promocji, wypożyczyć auto i pojechać do Portugalii. I znowu daliśmy się oczarować wyjątkowemu urokowi tamtejszych wiosek i miasteczek.

Zatrzymujemy się chwilę na słynnych plażach Três Irmãos i Dona Ana które o tej porze roku są zupełnie puste, a potem jedziemy w kierunku Sagres i przylądka São Vicente, najbardziej na południowy zachód wysuniętego krańca Europy. Wiatr szarpie  włosy, ale i tak spokój tego miejsca jest kojący. Drugie śniadanie jemy pod łukami skalnymi plaży Beliche – jesteśmy tylko my, ślady naszych stóp na piasku i szum fal; chyba bardziej niż kiedykolwiek przedtem próbujemy nacieszyć się słońcem na zapas. W Burgau niespiesznie zaglądamy w puste uliczki, głaszczemy koty i o 16 oglądamy jak słońce chowa się za skałami.
Algarve, Portugalia (1) W Algarve zatrzymaliśmy się niedaleko Sagres w Good Feeling Hostel. Miejsce bardzo miłe, o typowo surferskim klimacie. Właściciele organizują wycieczki i atrakcje (nie tylko surfingowe), wśród nich „Stand Up Paddle Trip”, na który kiedyś na pewno wrócimy :) Polecamy gorąco!

Polecane wpisy

4 komentarze

padusia 2 lutego 2015 at 12:08

Tam jest tak pięknie! A do tego ciepło. Fajne foty :))

Odpowiedz
niesmigielska 2 lutego 2015 at 21:02

jak wy te posty dodajecie, one są antydatowane? jakos nigdy się nie mogę połapać gdzie kiedy byliście ;d
ładnie. my wzieliśmy samochód na jeden dzień wzdluz wybrzeza z lizbony, ale pogoda była taka, że dzień spisany na straty. a mogło byc jak u Was, no.
fota z panem na słoneczku – mój faworyt.

Odpowiedz
lbt 2 lutego 2015 at 22:34

Mieliśmy idealną pogodą, choć przed naszym przyjazdem i po naszym wyjeździe padało! Szczęściarze z nas :)
Data wpisów to data opisywanych wydarzeń, tak żebyśmy później sami się mogli połapać gdzie kiedy byliśmy. Mamy więc idealny, kalendarzowy porządek, który jest blogowym bałaganem ;)
Pomocą zawsze chętnie służy archiwum w menu.

Odpowiedz
Villabohema 17 lutego 2015 at 13:04

Przefantastyczne fotki…portugalia to mój cel…na przyszły rok :)

Odpowiedz

Dodaj komentarz