Nie czytuję miliona blogów, ale swoje ulubione miejsca w sieci mam. Co ciekawe, kiedy zaczęłam się zastanawiać na jakie blogi zaglądam regularnie (choć z regularnością to akurat często jestem na bakier), okazało się, że blogi podróżnicze wcale nie przeważają. Te oczywiście również czytuję, ale chyba częściej zaglądam na blogi kulinarne, poświęcone grafice i fotografii, społeczne i takie, które teoretycznie mają motywować do pracy i pomagać lepiej ją planować. A czemu o tym w ogóle piszę?

3 lata temu niejaki Andrzej z bloga Jestkultura.pl wpadł na pomysł zorganizowania „”, czyli tygodnia dzielenia się treściami blogowymi. Chodzi o to, aby polecić te blogi, które czytujemy, tak aby czytelnicy mogli poznać coś (być może) fajnego, jeśli jeszcze tego nie znają. Pomyślałam, że to dobra okazja, aby podzielić się tymi blogami, które cenię wyjątkowo mocno, bo w jakiś sposób skradły moje serce i ich autorów szczerze podziwiam i lubię. Andrzej wprowadził zasadę, aby tych blogów polecić tylko 3, więc musiałam zrobić selekcję i ograniczyć moją listę. Oto najbliższa memu sercu trójka:

1. Mo Bloguje

Teoretycznie Mo pisze o rzeczach, które nie do końca mnie dotyczą (przede wszystkim rodzicielstwo), ale bardzo lubię jej styl pisania, piękne zdjęcia i cenię jej inteligencję i mądrość. Jej blog jest jednym z tych, który wywarł na mnie namacalny wpływ: to dzięki Mo zaczęłam zwracać uwagę na etykiety kosmetyków, co więcej – zaczęłam kupować te eko, bez nadmiernej chemii i to wcale nie dlatego, że mi odbiło na punkcie ekologii, ale dlatego, że wierzę, że są po prostu zdrowsze dla mnie i lepsze dla środowiska. A gdybym nie przeczytała u Mo, które to są, nawet bym na nie spojrzała na półce sklepowej. Naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio, czy w ogóle kiedykolwiek, czyjeś pisanie zaprowadziło mnie na zakupy.

2. Bart Pogoda

Zapewne każdy zna (jak nie, to koniecznie trzeba to nadrobić), ale na mojej liście top znajduje się niezmiennie od kilku lat. Uwielbiam zdjęcia Barta, mogłabym przewijać kolejne strony jego bloga godzinami, nawet jeśli już wszystkie zdjęcia widziałam. Nic więcej nie napiszę, bo jego zdjęcia trzeba zobaczyć, a nie czytać o nich.

3. Bo góry są

Moje najnowsze odkrycie, bardzo świeże, wciąż ciepłe. Znowu tak ważne dla mnie zdjęcia są bardzo mocną stroną bloga, ale równie miło czyta się teksty. Nie wspominając, że jego autorka zakochana jest w krajach północy, które ja również darzę ogromną sympatią i sentymentem – jestem więc zupełnie stronnicza 😉 Zuza pisze bardzo dojrzale i mądrze, co może wprawić w zdumienie, kiedy przeczyta się, że ma dopiero 16 lat!

Jeszcze trochę blogów by się znalazło do polecenia, ale skoro mają być 3, to niech będą 3…

To teraz kolej na Was. Jakie blogi szczególnie polecacie?

[ezcol_1third][/ezcol_1third] [ezcol_1third][/ezcol_1third] [ezcol_1third_end][/ezcol_1third_end] Jeśli zarezerwujecie lot, noclegi lub samochód za pomocą powyższych linków, my dostaniemy parę groszy. Waszej rezerwacji nie zrobi to różnicy, a my wprawdzie kokosów nie zarobimy, ale zawsze na jakiś obiad czy wino się uzbiera 🙂 Dziękujemy!