comeann Rio de Janeiro – Lapa Dzielnica kolorów, muzyki i zabawy. Miejsce, które upodobała sobie artystyczna bohema Cidade Maravilhosa, zadziwiające ciekawą architekturą i niecodziennymi założeniami, takimi jak Escadaria Selaron, czy Aqueduto da Carioca. Akwedukt został zbudowany w połowie XVIII wieku, aby dostarczać wodę z rzeki Carioca dla mieszkańców Rio de Janeiro. Jest imponującym przykładem architektury kolonialnej i inżynierii. Przez Brazylijczyków bywa - Read More -
comeann RIO DE JANEIRO – CENTRO Przespacerować się po historyczno-finansowym Centro i skończyć dzień sącząc Caipirinhę w Lapa to w “Cidade Maravilhosa” (Port. cudowne miasto) po prostu konieczność! Ja miałam tylko pół dnia na te przyjemności, ale i tak się udało! Zapraszam na spacer po centralnej części Rio de Janeiro. Cidade Maravilhosa jest stolicą stanu Rio de Janeiro. Położone jest w - Read More -
comeann Niterói – UFO i pierwszy kokos / Niterói – UFO and the first coconut Niedaleko Rio de Janeiro, na drugim brzegu zatoki Guanabara, leży Niterói – miasto liczące 470 tys. mieszkańców, które zasłynęło z dość nietypowego budynku Muzeum Sztuki Współczesnej. Mogłoby się wydawać, że nie warto ruszać się z najsłynniejszego miasta świata, by zobaczyć jakąś mniejszą miejscowość położoną kilkanaście kilometrów dalej, jednak nic bardziej mylnego. Niterói naprawdę potrafi zauroczyć - Read More -
comeann „Dziewczyna z Ipanemy” na stadionie Maracanã / „The girl from Ipanema” on the Maracanã stadium Na cztery dni zostałam dziewczyną z Ipanemy. Zamieszkałam na chwilę w tej wyjątkowej dzielnicy i starałam się oswoić Rio de Janeiro. A może to ono próbowało oswoić moje niepokoje i przekonać mnie o swojej beztroskiej atmosferze? Podziwiałam miejskie widoki z hotelowego tarasu i przechadzałam się po plaży, prawie jak najsłynniejsza dziewczyna świata w piosence Toma - Read More -
comeann Smaki samotnej podróży, czyli jedną nogą w Brazylii / The tastes of travelling alone or half-way in Brazil To się dzieje naprawdę – lecę do Ameryki Południowej! Stało się, wybiła godzina zero i nie wiadomo kiedy przemknęły miesiące przygotowań. Teraz można było tylko odliczać godziny ostatniego dnia w pracy, po którym jechałam na lotnisko. Pierwszym, trzygodzinnym odcinkiem mojej wieloetapowej podróży był lot na trasie Warszawa – Malaga, gdzie miałam krótki nocleg i skąd - Read More -
comeann Moja Afryka – Namibia / My Africa – Namibia Obrazy z serca. Czarno-biała galeria zdjęć z Namibii. Zapraszam! ••• Seen with the heart. Black&white pictures of Namibia. Enjoy!
comeann Dlaczego zapisałam się na portugalski, czyli podróżnicze plany na jesień / Why am I starting with the Portuguese lessons or travel plans for the autumn Ten post nie będzie długi. Chciałam się tylko podzielić z Wami moim szczęściem i marzeniami, które kolejny raz udało się zrealizować. Dlaczego język portugalski? Najprostszą odpowiedzią byłaby Portugalia. Jednak nie. To już pewne, więc oficjalnie mogę oświadczyć, że w październiku lecę do Brazylii! To będzie dla mnie coś naprawdę wyjątkowego – stanąć na kolejnym kontynencie. - Read More -
comeann Piękna Polska – wrześniowy weekend w Tatrach Bardzo lubię Tatry we wrześniu. Jest wciąż piękna pogoda, a turystów dużo mniej niż w wakacje. Poranki są rzeźkie i mgliste, a w ciągu dnia słońce intesywnie operuje. Oczywiście wiadomo, że z pogodą o tej porze roku w Polsce bywa różnie, jednak według moich prywatnych statystyk najlepiej jechać pomiędzy 1 a 10 września. W ośmiu - Read More -
comeann Bruksela – weekend po europejsku / Brussels – European-style weekend Mule z frytkami, smakowite czekoladki, niezliczone ilosci rodzajów piwa i mały siusiający chłopiec, który robi całkiem dużo zamieszania. Po co jedziesz do Brukseli?! – Słyszałam na okrągło przed wyjazdem, że przecież nudno, drogo i w ogóle nie będę miała co robić przez cały weekend. Nic bardziej mylnego! Wcale nie było nudno – jak zwykle zabrakło - Read More -
comeann Norge ekspressen – Norwegia ekspresowo! / Norge ekspressen – Norway express! To był naprawdę szalony pomysł! Lecieć do Oslo tylko na jeden dzień i dwa dni z rzędu wstawać o 3 rano. Ale właściwie czemu nie… – pomyślałam i kupiłam bilety, które okazały się tańsze niż dojazd z lotniska Torp do centrum Oslo. W stolicy Norwegii (łącznie z króciutkim noclegiem) byłam jedynie 18 godzin. Co można - Read More -